Godło Tadżykistanu

Flaga Tadżykistanu

 

Rodziny więźniów z kolonii karnej w Khujand mówią o przemocy wobec swoich bliskichKrewni niektórych więźniów, którzy zostali przeniesieni z kolonii karnych z Duszanbe i Vahdat do kolonii karnej w Khujand, mówią o ciężkich pobiciach więźniów i przemocy jaka jest stosowana wobec więźniów w tej kolonii karnej. W dniu 7 listopada br. Rodziny więźniów złożyły skargę w tej sprawie do biura Prokuratora Generalnego oraz do Biura Praw Człowieka w Duszanbe.

 

Jak podaje koalicja organizacji pozarządowych działających przeciwko torturom, z kolonii karnych w Duszanbe i Vahdat do kolonii karnej w Khujand zostało przeniesionych 23 więźniów. Podobno jest wśród nich czterech więźniów którzy byli świadkami w śmierci Hamza Ikromzoda.

Mahmoud Rizoyev mówi, że jego syn, Sunatullo Rizoyev pod presją strażników został przeniesiony z Duszanbe do Khujand, a następnie został brutalnie pobity w kolonii karnej w Khujand.

„Kiedy śledczy przyjechali do koloni karnej w  mój syn powiedział im, że widział, jak Hamza Ikromzoda został pobity na śmierć, i że nie zmieni swoich zeznań w tej sprawie. Teraz jego stan zdrowia jest bardzo poważny” mówi ojciec jednego z pobitych, Mahmoud Rizoyev

"Kiedy badacze doszli do kolonii karnej, mój syn powiedział, że Hamza Ikromzoda został pobity na śmierć, a on widział. A on nie miał zamiaru zmienić zeznania, "Mahmoud Rizoyev powiedział, podkreślając, że jego syn jest obecnie w poważnym stanie zdrowia.

Przypominamy, że  Hamza Ikromzoda zmarł w kolonii karnej w Duszanbe 20 września. Krewni Hamzy twierdzą, że był torturowany. Mówią, że na jego ciele zauważyć można było zobaczyć ślady tortur, w tym oparzenia spowodowane rozgrzanym żelazkiem.

Władze tadżyckie odrzucanją te zarzuty. Utrzymują oni, że Ikromzoda popełnił samobójstwo przez powieszenie a znaki na jego ciele spowodowane były rozpaczliwe próby ożywienia go po tym jak został znaleziony.

źródło: asia plus